Twoja kobieta musi Cię szanować…
To niby oczywiste, jednak to tylko zdanie, do tego zdanie, które często nie ma pokrycia w rzeczywistości. Codziennie widzę zakochane pary, codziennie widzę zakochanych facetów, codziennie widzę, facetów, którzy pozwalają swojej kobiecie wejść sobie na głowę, widzę również kobiety, które korzystają z tego przywileju. Jeśli pozwolisz kobiecie na to, żeby ta Cie nie szanowała, ona to zrobi! I to wcale nie jest śmieszne, jest coraz więcej par na zasadzie „układu partnerskiego” ale pytam się kurwa co to za partnerstwo, kiedy dziewczyna śmieje się ze swojego chłopaka przy innych ludziach… Co to za partnerstwo kiedy to dziewczyna idzie na dyskotekę ze swoim facetem i tańczy przy nim z innymi kolesiami? Śliniąc się do nich. A nasz „partnerski” facet spokojnie się temu przygląda, jak jego „kochanie” daje trzymać się za dupe obcemu kolesiowi. Jesteś dupa, a nie facet!
Koniec z przymykaniem oka na jej wybryki! Wybaczcie ale muszę to napisać z kobietami trzeba krótko! Ta stara prawda ma pokrycie w realnym życiu. Jestem tradycjonalistą jeśli chodzi o te kwestie. Kobieta musi czuć nad sobą rękę sprawiedliwości może i jest to szowinistyczne podejście ale uwierz mi jest to potrzebne do tego aby wasz związek był zdrowy. Musisz ustalić zasady, jednak ważniejsze jest to żebyś się ich trzymał! Wystarczy, że raz się ugniesz i kobieta to zapamięta.
Nie uznaję czegoś takiego jak przyjacielski taniec z kolegą, nie uznaję czegoś takiego jak przyjacielskie wieczorne rozmowy z innymi facetami, nie uznaję smsów od innych facetów. To są pozornie trywialne sprawy, ale to może być wierzchołek góry lodowej, która doprowadzi do waszego pierwszego kryzysu. Musisz jeszcze pamiętać o tym, żeby nie przesadzać. Jeśli kobieta będzie czuła się jak uwięziony ptak w klatce, będzie chciała uciec.
Sam też musisz się pilnować. Skoro ona nie może flirtować z innymi facetami, a nie może! To Ty też powinieneś się powstrzymywać, od zalotnych spojrzeń i drobnych flirtów…
Szacunek to bardzo ważny aspekt każdego związku, o ile myślisz o nim poważnie. Ile razy byłeś ze swoją kobietą na imprezie, gdzie byli też wasi znajomi, a Twoja kobieta powiedziała coś na Twój temat, co niekoniecznie powinno ujrzeć światło dzienne. Co wtedy zrobiłeś? Czy nie uśmiechnąłeś się krzywo, przyjmując pokorną postawę? Czy nie uszło jej to płazem? Na szacunek trzeba sobie zasłużyć, trzeba go wypracować i trzeba nauczyć go innych!
Jest jedno lekarstwo na brak szacunku ze strony swojej kobiety:
OPIERDOL!
Opierdol ma cudowne właściwości edukacyjne uwierz mi! Złe zachowanie ze strony kobiety = opierdol z Twojej strony.
Pamiętaj o tym, że jeśli do tej pory nie karciłeś swojej kobiety za złe zachowanie, to ona po prostu nie jest do tego przyzwyczajona. I jeśli Ty nagle ją opierdolisz, to ona może tego nie uznać, bo pomyśli, że tylko tak sobie mówisz. Musisz być konsekwentny i najważniejsze: powiedz kobiecie za co dostała opierdol!
Słuchaj nie podobało mi się to co powiedziałaś o mnie przy Bartku, dlatego Cię pojechałem.
Nie rób tak więcej. Pijesz kawę czy herbatę?
Od czasu do czasu dobry opierdol się przydaję, wtedy kobieta wie, że Ci na niej zależy a
poza tym jak lubię się potem godzić, jeśli wiesz co mam na myśli…
Pozdrawiam